Kobiety (czyli miód na moje uszy)

miłość jest zmysłowa
miłość przed zmysłami się nie schowa
część mężczyzn wzrokiem miłości szuka
ja za to by miłość odnaleźć
nadstawiam swojego ucha

dziewczynę co w bębny z uczuciem wali
moje serce nigdy nie oddali
niech to ona memu życia rytm nada
przy akompaniamencie tamburyna
pójdziemy do ołtarza

kobiecie co w saksofon dmie
moje serce nigdy nie odmówi - o nie
na jej jednym wydechu piękne dźwięki wydawane
mój wdech wstrzymają
między nami wszystko będzie takie zgrane

pani której po klawiszach suną palce
poddam się po krótkiej walce
i od razu emocje uspokoję
pozwalając jednak by kaskada nut
wzmacniała przywiązanie moje

i czarnowłosa dziewczyna z gitarą
mogłaby być dla mnie parą
bo choć do tej pory to ja grywałem solówki
akompaniamentem bym się zajął
robiąc za podkład dla mojej połówki

nawet jeśli moja przyszła żona
miałaby grać tylko na trójkącie, tylko od wielkiego dzwona
to i tak życiowy kontrakt z nią podpiszę
licząc że całe nasze przyszłe życie
będzie jak jeden niekończący się koncert życzeń


wielkaradosc

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2016-04-25 21:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < wielkaradosc > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się