Ogrom

Ogrom istoty nocy i dnia wczorajszego
Zapełnia serce po brzegi.
Choć poranek leczy wybroczyny stanu okrutnego,
Jeszcze nie stać organizmu do miłosnego biegu!

Ogrom zdarzeń niezjednanych z otoczeniem
Wypełnia duszę jak woda szklankę.
W samotnym dniu ściskam czule filiżankę
Pełną kawy, pełną herbaty.

Ogrom chwil przeszłych, ogrom chwil obecnych
Nakazuje mi włączyć bieg wsteczny
I wycofać się w zakamarek bezpieczny.
Raj nie nadchodzi jeszcze wymarzony.

Ogrom mnie, ogrom Ciebie,
Lecz to złudzenie jest alabastrowe.
To wiosna, to lato -
Szkoda życia na zmartwienia.


kwaśna

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2016-05-14 11:26
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > < wiersze >
ewita | 2016-05-14 17:58 |
dokładnie...życie się toczy...ogrom wszystkiego wkoło nas..dobry temat i wiersz
Henryk_Konstanty | 2016-05-14 12:58 |
Świetny,wyważony z optymistycznym zakończeniem.
szybcia | 2016-05-14 12:57 |
:)) podoba mi sie ***
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się