Najpiękniejsza z rozmów
w zakamarkach
mego ciała
zamieszkaj
w zagłębieniu dłoni
w strzelistości palców
w zasklepieniach naskórka
w jego nadwrażliwości
spaceruj
po roztańczonych biodrach
w oszalałej tobą krwi
w wypukłości piersi
niecierpliwie ku górze wzniesionym
przechadzaj siÄ™
w śpiewie wilgotnych warg
w ekstatycznej pieśni
w odmętach
mojego zwierzęcego pragnienia
zatrać się
w czeluściach dzikiej żądzy
w oszalałym rytmie serca
w zakamarkach mego ciała
krzyczÄ…cego twoje imiÄ™
w zagłębieniu przygryzionych warg
najpełniej jak tylko można
rozmawiaj ze mnÄ…
Tośka98
|