Pamiętam
I pamiętam
Kiedy szkliste ziarna goryczy
Przebijały delikatną thankę serca
Milczeliśmy
I gdy mroźne krople narastały
Jak góry w okresie mezozoiku
Milczeliśmy
I że gdy ciemność ciężkiej rozpaczy
Wzrastała w naszej piersi
Milczeliśmy
(Tak milczeliśmy)
Nie zobaczy człek milczenia
Ani pustki sztucznego uśmiechu
Bolesnego wygięcia warg
Rysy rzeźbionej kłamstwami
Nie zobaczy człek milczenia
Jedynie krzyk ciszy w hałasie świata
Pominięty
Zapomniany
Jedynie szept
Szept i ciszę
I w końcu ciszę
L3nor
|