Lover


Zwinąć Linę!
Pozostawić ją tu, Słabą I nie pewną siebie
Zwinąć Linę!
Hej Anioły! Nie dajcie jej się wspiąć i zamieszkać w niebie

Zwinąć Linę!
Schować jak dłoń kochanki w bieli całunu z anielskich piór
Zwinąć!
Niech z dna przepaści tęsknym wzrokiem szuka jej na szczytach gór

Niech nie znajdzie...

Zwinąć Linę!
Która trzyma ją za kark, unosi nad nędzną imitacja zycia, nad podłogą
Zwinąć Linę!
Głośno! Z trzęskiem! Z szumem! Z krzykiem! Przerwać ciszę błogą!

Zwinąć Linę!
Którą związane jej ręce
Pociągnąć
Wyrwać dusze jej i serce

Niech płonie, krwawi
Niech ginie
Błaga o życie
Kona na swej linie

A potem
Zwinąć linę!


xyz

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2017-01-28 20:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < xyz > wiersze >
Ja | 2017-01-29 06:43 |
Dwa błędy logiczne. Inny, zaciekawia.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się