Michal76 | 2017-02-28 09:05 | |
To Wiersz z dużej litery, bardzo emocjonalny, bogaty, sięgający do najdalszych zakamarków wyobraźni a jednocześnie zdaje się być bardzo prawdziwy. Dla mnie o "ucieczce na kredyt", spalaniu wszystkich zasobów, rezerw siły życia, skocentrowanie ich w jednym punkcie, by wypalając korytarz do innego wymiaru ... równoczesnym odcięciu się od bolesnej rzeczywistości aby doznać uczucia jedności, rozszerzenia się w przestrzeni oraz zaznaniu okropnej pustki po przekroczeniu „bramy”. Ale tutaj pewnie za bardzo poniosła mnie wyobraźnia. Tak czy inaczej, dla mnie jest to kawał dobrej poezji. Pozdrawiam. |
|
Zig | 2017-02-27 14:56 | |
Były dla mnie, osobiście, mniej ważne i mniej sprecyzowane. A i można je na wpół dosłownie rozumieć. |
|
Ja | 2017-02-27 13:55 | |
W takim wypadku co z krokusami? |
|
Zig | 2017-02-27 13:15 | |
Dziękuję za komentarze. Cirrus jest u mnie odwołaniem do pewnej grupy osób. Chciałam jakby spersonalizować te chmury poprzez wielka literę. Ale to jest opcjonalne, zastanawiam się nad zmienieniem tego. |
|
p_s | 2017-02-27 08:29 | |
tak, Ja zadała pytanie, na które i ja chciałbym znać odpowiedź :-) |
|
Ja | 2017-02-27 06:55 | |
Słowo ,,przepiękny'' nie odda tego co czuje czytając ten wiersz. I z coraz większą pewnością mogę stwierdzić, że nie znam jednego słowa, w którym mogłabym zamknąć tą mnogość odczuć. Jedno pytanie. Czemu tak lekką, ulotną formę jaką jest cirrus, podkreśliłaś wielką literą? |
|
p_s | 2017-02-26 22:54 | |
mocny tekst, sprawiający wrażenie bardzo osobistego, który aż wpija się w czaszkę; zatrzymujesz; na pewno do niego jeszcze wrócę; pozdrawiam serdecznie :) |
|
duchowny | 2017-02-26 19:55 | |
Bardzo na tak, jestem pod wrażeniem, pozdr |
|
Brak komentarzy
|