Nienawidzę hipokryzji
Myślę, przeglądając się w lustrze,
jak ładnie w szpilkach wyglądają stopy,
łydki w kamieniu rzeźbione.
W półcieniu oczy jak dwa rubiny
a zęby-kopalnią srebra.
Tak się światło przytuli,
że żyły na rękach wyjdą śmielej,
a marmurowe dłonie zajdą brylantem.
Piękną jest tkanka ludzka.
Włosy, skóra, mięśnie, żyły
perłą górują nad resztą.
A tak w ogóle to wszystkim wypomnę,
iż od smukłego umysłu
tylko hipokryzji nienawidzę bardziej.
Łęckato
|