Ocean Indyjski
coś wyglądam
jak tyczka, dziewanna
i sięgam - więc może Ruanda
sięgam - Kilimandżaro
a jednak Mohendżo-Daro
ja trędownik
ty kopiec umarłych
ty miasto, świątynia, antyk
sacrum, peregrynacja
a jednak tęsknię - akacja
mimozowe
a cierniem przezwane
choć przecież to kulki małe
gwiżdżą mieszkanka mrówek
ach gdzie to gdzie jest ratunek?
tak państwa, miasta, owady
rośliny, góry - roszady
chaos, szukanie, zmęczenie
różaniec bytów - modlenie
ach gdzie twa cielesność urocza?
tak bardzo chcę tonąć w Twych oczach
Kapitalista
|