Wytrwałe teatry

Zwyczajność ubrana w wiatry.
Grają wytrwale teatry
Na scenie oczekiwania
Na wiosnę.

Spojrzenia zazdrosne
Odradzają.
Spojrzenia zazdrosne
Podkładają

Kłody pod nogi,
Zawiązują ręce
Supłami.
A teatry grają wciąż.

A na zimę
Czas zapalić w kominku.
Czas ulepić bałwana
Na zimę.

Przeczekamy w teatrze
Do wiosny i do lata,
Rozgrzana będzie data
Od promieni szczęścia.


kwaśna

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2017-09-07 01:26
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > wiersze >
iga | 2017-09-07 13:13 |
życzę dużo, duuużo- promieni szczęścia!
p_s | 2017-09-07 09:02 |
krótko i zwięźle, bardzo skojarzeniowo :-)
Henryk_Konstanty | 2017-09-07 07:55 |
Choć to dopiero początek jesieni, to powiało już chłodem. Nie nie z Twojego wiersza, on jest orzeźwiająco gorący emocjonalnie zbalansowany, trudno ten balans utrzymać gdy przekaz zawiera tak głęboką treść. Będę tu zaglądał. Pozdrawiam Henryk.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się