misericordia
Nieśmiertelnika nie przełamała
I do ust mi go nie włożyła.
Zdezerterowała z pola walki.
Dziś wiem dlaczego
Mizerykordii nie użyła.
Zważyłem swój ból,
Bólu było za mało.
Zmierzyłem cierpienie,
Też nie dostawało.
Policzyłem moje wiosny,
Statystycznie - brakowało.
Muszę jeszcze walczyć,
Za plecami mam skałę
Oprę się o nią,
Jeszcze trochę mi zostało.
Henryk_Konstanty
|