Przeznaczenie

Z mroku powstałem i w mrok się obrócę.
Ciemność mym domem, a Księżyc mym zewem.
Nocą przybyłem, by posiąść Twą duszę.
W krogulczych szponach ukryć całą Ciebie.

Od dziś wpatrzona tylko w oczy me lubieżne.
Skryta w purpurze płaszczu swojego demona.
Dostąpisz cudu szczęścia, co będzie trwał wiecznie.
Sercem poczujesz miłość, co nigdy nie skona.

Zapomnisz o przeszłości, żyć przyszłością będziesz.
Dnia każdego Twych myśli będę przeznaczeniem.
By co noc zaznać ze mną Bogini, swe szczęście.
Ja w mroczny raj, Twe życie od dzisiaj zamienię.

Będę Twą każdą myślą, wspomnieniem, uśmiechem.
Tym co było i jest. I tym, co się stanie.
Dniem o Pani ma, będę każdym Twym oddechem.
A nocą Twoim ogniem i Twym pożądaniem.


Gerard_Karwowski

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2018-09-20 20:12
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Gerard_Karwowski > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się