- arena suwerena, czyli na spacer z kacem ..

~~
Pierwszy dzień maja, a zimno jak cholera
- więc i na spacer ciepło ''trza sie'' ubierać.
Zero na dworze dzisiaj z samego rana
- zakładam ciepły kożuch. Skórę z barana.

Do stacji paliw ochoczo wnet wędruję;
bo po wczorajszym - niezbyt dobrze się czuję ..

Świąteczny dzionek - sklepy pozamykane;
trzeba wprowadzić koniecznie ''nową zmianę''
I dla spragnionych otworzyć wszystkie sklepy
- by weselej ''sie'' żyło. A zatem lepiej ..
~~
PS - dwunastozgłoskowiec jest jednak o wiele dla mnie trudniejszy, niż trzynasto ... Lecz przynajmniej daję powód do kolejnych drwin z moich umiejętności.


bronmus45

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2019-05-01 09:25
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bronmus45 > < wiersze >
bronmus45 | 2019-05-01 15:24 |
Ziela (hi .. hi ..) - twoje pozwolenie i zachęta na pewno mnie zmobilizują .. (ha .. ha .. ha ..!!!), a może i znobilitują?!! O jejku, jejku - co to by było, a może nawet byłoby!!!
Ziela | 2019-05-01 14:48 |
Pisz dalej- czasami jesteś boski !
Ziela | 2019-05-01 14:47 |
Owszem ! 2+
beckett | 2019-05-01 13:30 |
Gorzej być nie może. To nawet nie jest grafomania
AngelEole | 2019-05-01 12:48 |
Bez klimatu, bez polotu.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się