Leżąc na hamaku
Leżąc na hamaku
Liczyła gwiazdy Saturna;
Czując kroplę smaku
Zerwała jabłko z jabłoni.
Leżąc na hamaku
Liczyła słońca Wenus;
Upuszczając życie
Rodziła się od nowa.
Leżąc na hamaku
Liczyła księżyce Marsa;
Wychodząc z wraku
Odwróciła się ostatni raz.
Leżąc na hamaku
Liczyła błękity Plutona;
Nie otrzymawszy odpowiedzi
Poszła drogą mleczną.
Leżąc na hamaku
Liczyła krople Jowisza;
Ujmując serce w dłonie
Zawirowała jak liść jesienny.
Leżąc na hamaku
Liczyła znamiona Ziemi;
Zapominając o braku
Uśmiechnęła się do ludzi.
kwaśna
|