cienka lina...

Jest cienka linia pomiędzy miłością, a nienawiścią
Szerzej oddzielona, niż możesz zobaczyć pomiędzy dobrem a złem
Jest szara przestrzeń pomiędzy bielą a czernią
Ale każdy ma prawo wybrać ścieżkę, którą będzie kroczył

Od narodzin skazani na wybór, na początku każda droga wydaje się być ta dobra.
Lepiej być z kimś kto nie ma dla nas znaczenia , niż kochać w cierpieniu.
Cicho powtarzać czułe słowa, niż na cały głos płakać.
W jednej chwili pokonujemy następny zakręt życia.

Ty jedyna umiałaś sprawić że nadzieja zaistniała w mym życiu , lecz nadzieja matka głupich pozostaje.
Każde me słowo zatrute jest ,nienawiścią do miłości.
Dzięki Tobie to wszystko, stałem się szatanem wypędzonym z własnego raju.
Samotny szukam schronienia , szukam ofiary by zemścić się.

Przez Ciebie stałem się słaby, wyssałaś ze mnie tchnienie, jakąkolwiek siłę życiowa.
Wampirzyco co żywi się ludzka słabością ,zabrałaś mi wszystko,
Nawet żegnaj na dowidzenia nie powiedziałaś odchodząc serce złamałaś, krew zanieczyściłaś, na zgubę pozostawiłaś


Zjawa

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2006-08-09 17:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Zjawa > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się