Bez Ciebie..

Płonę w niebiosach
i tonę w piekle
Moja dusza jest w śpiączce
i nikt z moich przyjaciół się tego nie domyśla
Sięgam po coś i nic nie dostaję
To jest tylko historia złamanej duszy

Pragnąć królestwa, a być żebrakiem
Co dzień układając nowe sceny odejścia z tego świata.
Morze sensem jest żyć , lecz tylko z miłością która zawsze będzie Cię wspierać co dnia.
Ja żyłem z miłością która zabijała każda chwile, płacząc nie czułem smaku łez, cierpiąc nie czułem bólu.
To wszystko jest we mnie, mówiąc czas goi rany oszukuje sam siebie.

Morze cierpienie to życia mego sens, walczenie co noc z tym samym snem.
Ty ubrana w biała suknie piękna jak zawsze , mówisz nie i uciekasz w ciemna dziurę
To koszmar który zawsze zaczyna się i kończy tak samo co noc odkąd cię nie ma przy mnie.

Pewnego dnia jako piękny diabeł na skrzydłach anioła odlecę tam gdzie zasmakuje prawdziwej miłości smaku.
Me serce zapragnie znów bić, krew postanowi znów we mnie krążyć a ja sam podporządkuje się sobie zacznę żyć i nie myśleć już o Tobie


Zjawa

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2006-08-09 00:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Zjawa > < wiersze >
czardasz | 2006-08-10 09:36 |
Ja też sie słucham rad Stefci Pozdrawiam
Kara Kaczor | 2006-08-09 09:53 |
No to Ci sie udało Zjawo :) Brawo!!!
STEWCIA | 2006-08-09 09:14 |
Witaj. Niesamowicie głęboka dziœ treœć- nie tylko >jak na ciebie<, ale forma? można by nad nia nieco popracować. Przypadkowe powtórzenia i nie szukasz synonimow - a to przecież nie takie znowu trudne a jak podnosi walory wiersz... Zachęcam do pracy nad warsztatem, szczerze i bez jakichkolwiek uszczypliwoœci- weŸ się z to bo naprawdę twoje myœli sš godne piękniejszej oprawy.Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się