Bezbarwnie

przeszłość była różowa
wszystko tętniło życiem
i wydaje się że zapach lip
był latem oszałamiający
a lemoniada orzeźwiała
w te upalne dni
sięgam w złote wspomnienia
gdzie wspólna praca
przynosiła nieziemską radość
a pieśni roznosiły
echem po zmierzchu
te same cele i dążenia
zataczały kręgi
bezcenne były ludzkie więzy

dziś świat zwariował
na własnym punkcie
powoli nikną wartości
pozostają słodkie marzenia
w zamkniętych walizkach
bo gdzieś tam przy końcu drogi
zaskoczyła nas śmierć
dlatego selfie i ten sztuczny uśmiech
na fejsie źle wygląda
zerkając w lustro
nadymane ego wzrosło
ale pustka w sercu pozostała

stale rosną podziały
codzienna gonitwa
za tym co ulotne
próżność wyrwała czułość serca
kręcimy się wokół siebie
tak bez przerwy i mocno
a życie upływa na lajkach
i co z tego że pięknie śpiewa ptak
że cudne wschody i zachody
codziennie wyglądają inaczej
kiedy my ludzie nosimy
nos zwieszony na kwintę

świat stanął na głowie
a my stajemy na rzęsach
aby dobrze wypaść w ludzkich oczach
pokonujemy morza i oceany
lecz nie potrafimy w sobie pokonać dumy
aby być w szczerej relacji
z drugim człowiekiem
pogrzebane przyjaźnie
muszą otrzymać nowe skrzydła
dopiero wtedy powróci
obrazek z tęsknych dni


iśka

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2024-07-20 15:36
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < iśka > < wiersze >
jagraszka | 2024-08-03 14:42 |
Tekst przepełniony nutą sentymentalną, analizą przeszłości. Refleksja dotycząca zmian zachodzących w ludziach, żal za tym co minęło. Człowiek musi jednak dostosować się do zmieniającej się rzeczywistości, aby odnaleźć się w niej, choć nie zawsze się z nią zgadza. Pozdrawiam serdecznie. :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się