Pewnej nocy...

Owiń mną dokładnie siebie
Jestem duszą i ciałem dla Ciebie
Układaj delikatnie mnie
Jakbyś wielce obawiał się,
że niepodołasz nie starczy Cię
by przykryć mnie
Zatańcze subtelnie do rytmu Twego
Poczuj usta, pieszczoty ciała mego
Jak piasek do mokrego ciała przywieram
Niczym leczniczą maść Cie wcieram
Dajmy się ponieść rządzy naszych rąk
Uciekajmy w krainy grzechu daleko stąd
Po całym ciele czuje Twoje palce
Wiem co będzie jak się zupełnie zatrace
Wrażliwa tak skóra gdy ją dotykasz
Rozpalasz, złe myśli odpychasz
Szeptam Ci, czuję Ciebie, twoje dłonie
Mimo dreszczy cała płonę
Do orgazmu i jeszcze dalej
Oczy nasze mówią ''nie przestawaj'' stale
Podnieceni jak w narkotycznym transie
Zachwyceni w naszych dusz i ciał romansie..


insomia

Średnia ocena: 7
Kategoria: Inne Data dodania 2006-09-09 01:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < insomia > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się