Dziękuję
Znów powraca cierpienie,
znów powraca mój lęk,
znowu boję się jutra,
znowu słyszę swój jęk.
Wołam o pomstę do nieba,
chcę się spod strachu wypełzać,
uciec od męczarni życia,
i to co poznałam już nie znać.
Zakrywam twarz gdy widzę wroga,
patrzę w ziemię gdy idę,
szkoda, że nikt mnie nie rozumie,
i, że pomocą robi mi krzywdę.
Powinnam jednak podziękować życiu,
pomimo, że tak często mnie kuje,
więc przy najbliższej okazji,
krzyknę życiu : DZIĘKUJĘ!
mroczna
|