Jałmużna
Kule nosi bóg
Kto przysłał ciebie?
nie masz litości
Rykoszetujesz bez końca
Trafieniem daj wolność
Nie - tylko dajesz niewolę
Proszę o wiele
Nie zasługuję na cokolwiek
Boję się na głos pomyśleć
Choć krzyczę
Tęsknię za Tobą bezprawnie
Szybciej biegnę pchany do celu
Po orbicie wiecznego niespełnienia
Dla jałmużny wyciągam serce
Wrzucasz złoto milczenia
To nie odda smaku, nie wróci kolorów
sztabakoral
|