kometa
wstrzelił się w czas gdy tak bardzo pragnęłam słońca
rozpuścił sopel lodu w piersi
rozpalił błękit spadającym gwiazdozbiorem
pozostawił jak odrzutowiec na niebie szramę bez końca
niczym ptak trzymany na uwięzi
zniknÄ…Å‚ kometÄ… z ognistym ogonem
szybcia
|