Nowa nadzieja

Zasną tęcze wśród gniewu krążące,
Z kwiatami bursztynu złotymi,
Dni zaś sczerniałe, z nocami białymi,
Ulecą jak śpiewy wśród mórz płynące.

Perły przymierza, gotowe umierać,
Odetchną w bezdechu wiosen jesiennych,
Zaniosą daleko w jesieniach wiosennych,
Wyznanie co z ust muszę zdzierać.

Słońce już zimne, śpiewa wątpliwie,
Że czas spłonął w rozkoszy brzmieniu;
Ujdźmy gdzieś dalej, we wspólnym natchnieniu,
I spójrzmy w oczy nadziei szczęśliwie.

Odrzućmy rytm życia i chwyćmy czas
Za nogi, co krótkie tak przecież ma!
Śpiew ptaków niech walca przez życie nam gra,
Prowadzi przez łąki i morza, niebieski las.



Kryspin

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-09-27 02:46
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Kryspin > < wiersze >
Ziela | 2014-09-27 14:54 |
Rymowane, obrazowe i emocjonalne … 5+
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się