Nienapisany wiersz

Jeszcze nie narodzony wiersz
zaledwie embrion
z niewykształconymi metaforami
bezrymowy ale też nie biały

delikatny i bezbronny
z dala od sadystów krytyków
jeszcze bezpieczny w łonie
zagubionych myśli

karmiony tylko dobrym słowem
rozpieszczany nieśmiało się rozwija
chuchany i dmuchany
oczko w głowie tatusia

beztrosko dryfuje w umyśle
czasem impuls go zarzuci
ale nie chce wychodzić
tu jest mu dobrze

nie poddam go aborcji
własne dzieci kocha się najbardziej
jednak kiedyś muszę go wypuścić
z rodzinnego gniazda

chciałbym patrzeć jak dorasta
poznaje czytelników
do serc ich się przytula
zapada w pamięć

ale to jeszcze nie jego czas


Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2015-04-29 21:06
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się