Jeśli mogę coś dla Ciebie zrobić

Myślę że nie zostało we mnie już nic
Z tego co mogłam stracić, z tego co mogłam dać
uleciały gdzieś w noc nawet senne marzenia
Bo nie umiem spać

Więc jeśli mogę coś dla Ciebie zrobić
Podejdź bliżej, ukaż mi się wreszcie okrutna Miłości
Dobądź swego miecza, przebij na wskroś
Zduś, połam, rozerwij słabe moje kości

To i tak nie ważne
To już bez znaczenia
Czy Ty mnie zabijesz czy samotność
Nie uniknę zapomnienia

xyz

Średnia ocena:

Kategoria: Inne

Data dodania 2017-02-20 19:55

Komentarz autora:

Strona glówna

< xyz >

< wiersze >

iga | 2017-02-21 06:43 |

Czasami czuję właśnie tak, a czasem jestem zła na los.

Tomi | 2017-02-20 23:13 |

Trafił w moje odczucia!

Tomi | 2017-02-20 23:12 |

Trafił w moje odczucia!

Ja | 2017-02-20 20:46 |

Dobrze ale niech to nie będzie byle jaka miłość. Niech patrzy na nas z głębokości swoich migdałowych oczu. A błysk inteligencji niech zawiśnie nad jej uniesioną ze zdziwienia brwią. Kochani poeci jeszcze chwilka i wiosna zacznie biegać po parku w przy kusej spódniczce. Prężyć swe muskuły pod przyciasnym podkoszulkiem. A obrzydliwa trawa nie będzie się pytać o pozwolenie tylko będzie rosnąć i rosnąć. Jeszcze tylko chwilka... Powiem Ci, że wiersz mi się podoba. Poczułam się jednak bardzo nim przytłoczona.

Brak komentarzy